Urządzenie małego mieszkania to wyzwanie, które wymaga gruntownych przemyśleń, dotyczących estetyki, a przede wszystkim ergonomii pomieszczeń. Idealnie byłoby, gdyby przy tym sprawiało też wrażenie przytulnego i jednocześnie przestronnego, Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę i od czego zacząć, aranżując swoje własne M.
Nawet niewielka kawalerka cieszy, jeśli jest tym długo planowanym, wyczekiwanym własnym mieszkaniem. Każde, nawet najmniejsze mieszkanie ma potencjał, trzeba tylko go dostrzec i potrafić wydobyć. Jak zaprojektować swoje cztery kąty, aby uzyskać wnętrza funkcjonalne, optymalnie zagospodarowane a jednocześnie ciepłe, będące przytulnym azylem, do którego chce się wracać? Z wygodną sofą w salonie, za którą tęsknimy podczas ciężkiego dnia, czy z maleńką, ale perfekcyjnie rozplanowaną kuchnią, w której damy upust swojej kulinarnej kreatywności.
Ludzie z natury traktują własne mieszkanie jako swoje terytorium, ostoję, niezależnie od jego metrażu.
Nie każdy może mieć salony. I nie każdy chce salony, ponieważ salony wymagają
sprzątania, ogrzania, koszty utrzymania przewyższają bez porównania koszty związane z kameralnym mieszkaniem. Małe jest wobec tego bardziej funkcjonalne, praktyczne i po prostu tańsze. Już nasze babcie mawiały, że “małe jest piękne”, więc
pewnie już one wiedziały o praktycznej przewadze kilku metrów nad ogromnymi rezydencjami. No bo komu chciałoby się omiatać z kurzu w pojedynkę taki Zamek Królewski w Warszawie? Albo pałac w Łańcucie?
No dobrze, stałeś lub stałaś się właścicielką niewielkiego mieszkania.
Na co zwrócić uwagę przy urządzaniu własnych czterech kątów? Na co koniecznie musisz zwrócić uwagę i jakie sprawdzone triki mogą Ci się przydać, aby wnętrze sprawiało wrażenie bardziej przestronnego? Jak operować barwą, światłem czy odpowiednimi rozwiązaniami ergonomicznymi, aby mieszkanie nie przytłaczało?
Właściwe naświetlenie pomieszczenia
W niedużych wnętrzach światło działa cuda. Zwłaszcza połączenie światła i jasnej tonacji kolorystycznej powiększy pomieszczenie, nadając mu również przytulnego charakteru. Najprostszym rozwiązaniem jest zaplanowanie na etapie budowy wielkoformatowych okien. Oczywiście w blokach ta sztuka nie wchodzi w grę, więc pamiętaj, aby nie zasłaniać okien ciężkimi, ciemnymi zasłonami czy roletami, które nie przepuszczają promieni słonecznych. Tutaj wskazane są bardziej miękkie, delikatne tkaniny, które delikatnie poflirtują ze słońcem.
Niezłym trikiem są lustra – używane jako element dekoracyjny, jednocześnie optycznie powiększają przestrzeń i w sposób naturalny potęgują wrażenie głębi wnętrz. Również sztucznym oświetleniem można pięknie aranżować przestrzeń. Tworzy klimat, staje się ozdobą, pomaga podkreślić bryłę wnętrz i rozświetlić ją. Idealne do małych wnętrz są smukłe, stojące lampy, delikatne, jasne abażury.
Kolor to magia
Odpowiednie do małych pomieszczeń barwy to pastele, perłowe beże, delikatne popiele. Wszystkie dodają pomieszczeniom blasku, który z łatwością przytłaczają ciemne kolory czy wzorzyste tapety. Wybierając elementy dekoracyjne, postaw na minimalizm, nie tylko barw, ale też faktur czy deseni.
Najważniejsze, to unikać wrażenia chaosu czy nieładu. Im bardziej uporządkujesz wnętrze, tym przestronniej w nim będzie. Świetnie tutaj sprawdzą się niewielkie dywany, niskie meble o prostych liniach. Również stolarka drzwiowa ma znaczenie. Jasne barwy drzwi będą odbijały światło, współgrając z barwą ścian.
Drzwi bez zbędnych ozdobników, proste w formie, minimalistyczne wyposażenie, gładkie, jasne ściany i dużo światła to elementy pozwalające odpowiednio wymodelować harmonijną przestrzeń.
Artykuł przygotował zespół IdeaSpace oferujący projektowanie wnętrz