Smart Cities – czego o nich nie wiemy?

Smart Cities, czyli inteligentne miasto, to złożony mechanizm technologiczny, społeczny i infrastrukturalny. Aby lepiej zrozumieć to, w jakich miastach chcielibyśmy w Polsce mieszkać, konieczne jest poznanie kilku istotnych faktów.

Kiedy w Polsce wypowiadamy słowo „Smart Cities”, to z jednej strony widzimy zdziwienie, z drugiej zaś entuzjazm wyrażający się chęcią życia w nowoczesnym mieście.

Smart Cities – co warto o nich wiedzieć

  • Polskie miasta zainwestują do 2035 roku w infrastrukturę mieszkaniową 737 mld złotych, co stanowi 67% ogółu potrzeb.
  • Odpowiednie wykorzystanie mediów jest kluczowe. Polacy wydają średnio około 2,1% swojego dochodu na wodę
    i odprowadzenie ścieków, a miasta generują 75% całkowitego zużycia energii.
  • Wartość globalnego rynku dla inteligentnych miast wynosić będzie do 2020 roku około 1.5 biliona dolarów.
  • Wraz z rozwojem technologii odnawialnych źródeł energii w Polsce, również w miastach emisja CO2
    zmniejszyłaby się 17,3%.

Smart Cities, a innowacje technologiczne

Z czego Smart Cities czerie swoją inteligencję? Mowa głównie o połączeniu technologii z ideologią oraz współpracy ludzi, firm i instytucji. W konsekwencji współne działania prowadzą do dobrej jakości życia wszystkich mieszkańców.

Smart Cities, to także korzystanie z innowacji technologicznych – najczęściej z obszarów energetyki oraz Internetu i telekomunikacji.

Silne połączenie tych wszystkich obszarów we wspólny projekt stwarza w konsekwencji wiele ułatwień w różnych obszarach życia miasta. Z tych najbardziej odczuwalnych dla mieszkańców jak i przebywających w mieście turystów to fakt korzystania przez nich w większej ilości z transportu publicznego, który działa tak sprawnie, że pozwala szybciej przemieszczać się po mieście. Więcej ludzi w metrze, autobusach i tramwajach za to mniej samochodów na drogach. Większa płynność ruchu przekłada się na mniejsze korki, a to z kolei jest namacalnym dowodem sprawnego zarządzania.

Komunikacja to jednak tylko jeden z obszarów, które pozwalają miastu być właśnie inteligentnym. Przed aglomeracjami stoją inne wyzwania.

Smart Cities – wyzwania infrastrukturalne polskich miast

Według danych zawartych w raporcie „Wyzwania inwestycyjne głównych miast polski – perspektywa 2035” największe wydatki miast na rozwój będą koncentrować się w obszarze transportu i komunikacji oraz mieszkaniowym.

Szczególnych nakładów wymaga obszar mieszkaniowy, gdyż większość wybudowanych przed 1999 rokiem mieszkań będzie do 2035 roku wymagała modernizacji lub kapitalnego remontu.

Całkowite wymagania inwestycyjne w infrastrukturę mieszkaniową szacuje się na 737 mld złotych, co stanowi 67% ogółu potrzeb. Inwestycje te wydają się być szczególnie ważne, ponieważ bezpośrednio dotykają podstawowych potrzeb mieszkańców.

Miasta muszą skupić się też na innych obszarach, a pozyskane środki zewnętrzne jak i własne rozdzielać na podstawie rzeczywistych potrzeb.

Jak wskazują eksperci, największe wydatki poniosą Warszawa, Kraków i Wrocław, a najmniejsze Rzeszów. Dla porównania według danych PwC Warszawa wyda aż 209,9 mld złotych, a Rzeszów jedynie 19,4 mld. Z kolei najmniejsze wydatki inwestycyjne w przeliczeniu na głowę mieszkańca czekają Łódź, głównie z racji najszybciej spadającej populacji.

Inwestycje te nie obciążą jednak miejskiej kasy tak jakby mogło się to wydawać, gdyż większość środków można pozyskać z funduszy unijnych. Mimo to miasta mają do odegrania bardzo ważną rolę jako podmiot wspierający inwestycje związane przede wszystkim z planowaniem przestrzennym.

źródło: materiały prasowe